Zdecydowana większość moich znajomych tęskni już za wiosną, a marcową "Bestię ze wschodu" (choć u mnie to bardziej z północy zawiewało), przywitało z nieukrywaną antypatią. Ja wszakże niekoniecznie, bo neandertalskie geny mam i jest mi ciepło wtedy gdy inni już marzną. W sumie, to może udało by się wywołać jakiś ferment na temat zagłady Neandertalczyków i wymusić na zlewaczałych państwach zachodu stosowną rekompensatę za utracone mienie w postaci jaskiń, terenów łowieckich itp. ?
Ale mniejsza.Wiosna już pcha się do mojego ogrodu i oto dowody:
Zapomniałem miana tejże ślicznotki ogrodowej.
Pewnie sobie przypomnę za jakiś czas to uzupełnię.
Tego też nie pamiętam.
Wybaczcie.
Krokusik.
Chciałem pokazać także przebiśniegi ale się nie wyprzebiśnieżyły...
Hortensja
Wilczełyko
Barwinek
Lawenda
Tuli (ci) panek ;)
Budlej Dawida.
Zdjęcia obrabiałem i piszę na tablecie, bo mi starszy syn zablokował admina na kompie i teraz po restarcie systemu nie mogę nawet dograć sobie programów graficznych!
Znaczy wybaczcie ich marną jakość.
Jak to ci zablokował? To niechaj odblokuje, w końcu to Ty rządzisz w tym domu.
OdpowiedzUsuńA wiosna faktycznie pcha się , wypycha zimę, ale ta znowu śniegiem sypnęła.
Stawiał system od nowa i zapomniał że uprawnienia admina dostaje to konto z którego się działa, a dzialal ze swojego.
UsuńOczywiście już rozblokowane, ale w ramach eksperymentu mamy post "tabletowy" ;)
Urocze kwiatki; chcą się rozwijać się, a tu jeszcze wiele śniegu :)
OdpowiedzUsuńŚnieg stopnieje one pozostaną. Sila zycia.
Usuń