czwartek, 7 grudnia 2017

Książka której spokojnie można nie przeczytać

Dziwny tytuł jak na recenzję! Prawda? A jednak tak jest. "Teorię Kwantową" Jim'a Baggott'a można sobie spokojnie darować. Ktoś kto interesuje się fizyką, zwłaszcza kwantową, fizyką cząstek elementarnych, lub badaniami w CERN niewiele się z niej dowie. Tym bardziej iż w tej dyscyplinie nauki dziesięć lat to już epoka. Ot choćby bozon Higgsa. Dla autora "Teorii Kwantowej" wciąż oczekiwany, dla nas już odnaleziony, już "unoblowany"... codzienność rzec by można.

Czemu zatem piszę o książce której nie warto czytać? A tego nie napisałem! Napisałem że spokojnie można nie przeczytać, a to ogromna różnica. Można nie przeczytać i nie mieć poczucia że jest się o coś uboższym, ale przeczytać warto.



Warto gdyż Baggott nie będąc naukowcem, nie ma "swojej teorii", więc niczego nie udowadnia, z nikim nie polemizuje, relacjonuje zdarzenia od momentu gdy Max Planck tworzył koncepcję kwantów a Einstein przy pomocy tej koncepcji opisał efekt fotowoltaiczny (Nobel 1921).
Warto przeczytać by poznać kolejność odkryć, głównych uczestników pasjonującej naukowej przygody.

Autor napisał swoistą kronikę badań nad  cząsteczkami podstawowymi, postacie ludzkie pojawiają się na scenie, robią swoje, mówią, badają, obradują, czasami raczą nas anegdotami, potem pojawiają się coraz rzadziej, wreszcie znikają. Młodzi którzy pojawili się gdy tamci byli już uznanymi autorytetami, teraz sami stają się "zgredami", niekiedy wyszydzającymi pomysły młodszych kolegów, niepomni na to jak sami byli wściekli gdy lat wcześniej dwadzieścia ktoś naśmiewał się z nich. Ludzie się zmieniają, wymieniają, trwa tylko wędrówka po wiedzę, coraz bardziej głęboko, do granic abstrakcji.
I właśnie dla przeżycia tej fascynującej wędrówki warto "Teorię Kwantową" Jim'a Baggotta przeczytać! 

2 komentarze:

  1. Jeżeli piszesz, że warto, to pewnie tak jest; masz dużą wiedzę.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fascynujące. Na peewno sięgnę po tę książkę, kiedy sie u mnie trochę rozluźni.

    OdpowiedzUsuń